PUNKT WIDOKOWY

Każda z dróg, chociażby najbardziej wyboista i pozbawiona widocznego sensu, w końcu doprowadza nas do jakiegoś punktu widokowego. Takie miejsce o poszerzonej perspektywie, daje możliwość pooglądania sobie minionych zdarzeń ze zrozumieniem, bez emocji i z wdzięcznością. Problem w tym, aby tej szansy nie przeoczyć i pozwolić sobie na zatrzymanie się w takim kluczowym punkcie przez parę momentów, minut, godzin, może dni. Rozpędzeni w karuzeli myśli i zaplątani w łamigłówkach codzienności, jak powietrza potrzebujemy takich punktów z widokiem na siebie samych, nasze ziemskie poczynania oraz ich sens i wpływ na przestrzeń. Potrzebujemy ich, by poczuć bezustanne połączenie z czymś większym niż ciało i to jedno życie. Taki punkt widokowy może ukazać nam wiele nietuzinkowych rozwiązań na dręczący nas problem. Najczęściej, w dolinie pędzących zdarzeń, nie jesteśmy w stanie takich rozwiązań dostrzec. Każdy ma wyjątkowy sposób, aby się odprężyć i podążyć za magicznym impulsem, który dopr...