Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2022

TWOJE NIEBO

Obraz
  Nasunęła mi się refleksja (nie pierwszy już raz ale akurat dziś bardzo domagała się swych uwagi), że w życiowym zamieszaniu często zapominam być wyrozumiała dla samej siebie. A przecież jestem sobie wszystkim, także domem, w którym mieszkam od zawsze. Jeśli w domu brakuje ciepła, zrozumienia, wybaczenia, współczucia, odwagi mówienia o trudnych sprawach, to z pewnością nie jest on komfortowy. Skoro zatem nie ma w nim harmonii i wsparcia, to pozbawiam siebie podstawowego punktu odniesienia, bezpiecznego schronienia. Dlatego też staram się przypominać sobie od czasu do czasu ile dla siebie znaczę. Zauważam i z miłością otulam to, co we mnie radosne i smutne. Wiem, że nikt za mnie tego nie zrobi, chociażby mnie bardzo kochał. Oczywiście nie chodzi tu o popadanie w skrajność, którą jest narcyzm ale o zdrowe podejście do własnej osoby. Piszę o tym również dlatego, że odczuwanie miłości do siebie jest dla wielu ludzi nadal dużym wyzwaniem. Często środowiska, z których się wywodzimy niest

OCZEKIWANIA

Obraz
  W tym roku jesień szturmem podbiła letnie dni i noce. Bezlitośnie i z wielkim apetytem pochłonęła słoneczne światło, doprowadzając przy tym niebo do niekończącej się rozpaczy. A ja poczułam się tak, jakby ktoś skradł mi ostatni skrawek radości. Niewielki lecz wystarczający, by się nasycić i ukryć we własnym, zacisznym wnętrzu na jesienno – zimowy czas. Długo się buntowałam, wiedząc przecież, że i tak to nic nie zmieni. Aż w końcu zaakceptowałam napływający falami stan zapadania się, wyciszenia. Bo często akceptacja i odpuszczenie są jedynym, zdrowym wyjściem i drogą do uniknięcia cierpienia. Ajahn Brahm – jeden z moich ulubionych mnichów buddyjskich, powiedział kiedyś: "Cierpienie jest wtedy, kiedy nasze oczekiwania wobec życia przekraczają to co może nam ono dać w rzeczywistości". Niezależnie zatem jakiego rodzaju mamy oczekiwania, czasem warto je puścić wolno, by nie zatruwały naszej głowy i ciała. AKCEPTACJA Uwalniam cię dziś od swych pragnień. Puszczam je woln